Tak mi się jakoś skojarzyło. W sumie to Pszczółka Maja w polskiej wersji mówi głosikiem podobnym do tych wszystkich molestowanych żeńskich postaci mangi hentai. Czy należy się w tym doszukiwać podtekstów.? Bo w niemieckiej gada jak typowa Helga. A to wiadomo kino ślizgane. Teresa Orlowsky itd...
--
Ani się obejrzałem jak zacząłem trącić "Steampunkiem" i stałem się "Vintage".